15 października przypada Światowy Dzień Czystych Rąk. Akcja ta zainicjowana została przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 2008 roku. Jej celem jest promowanie poprawnego mycia rąk, szczególnie wśród dzieci. Są one bowiem narażone na niezwykle groźne choroby i infekcje będące skutkiem braku higieny. Wykształcenie w młodych ludziach nawyku regularnego mycia rąk zwiększa znacząco szanse na uniknięcie zakażenia wieloma chorobami.
Należy pamiętać o umyciu rąk szczególnie po wyjściu z toalety, ponieważ jest ona siedliskiem najbardziej niebezpiecznych bakterii. Również w innych sytuacjach pamiętajmy o tej prostej czynności: przed jedzeniem, po wizycie w szpitalu, po jeździe autobusem…
Ręce należy myć w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła w płynie. Mydło w płynie jest bardziej higieniczne, ponieważ na kostkach myjących rozwijają się drobnoustroje. Można je również dokładniej rozprowadzić na skórze. Ręce należy myć dokładnie, przez co najmniej 30 sekund. Aby czynność ta była w pełni skuteczna, nie wolno zapominać o wierzchach dłoni, kciukach, przestrzeniach między palcami.
Według badań UNICEFu codzienna higiena dłoni pozwala ograniczyć ryzyko zachorowania na biegunkę o ponad 50 procent a infekcji oddechowych aż o 25 procent; mycie rąk jest też pierwszą profilaktyką przed zakażeniem wirusem grypy H1N1. UNICEF alarmuje, że brak zachowania elementarnej higieny nie jest tylko problemem krajów ubogich, dotyka także państw rozwiniętych, których mieszkańcy zapominają o tej czynności, wykonują ją niedbale, nie korzystają z mydła.
Do akcji Światowego Dnia Mycia Rąk włącza się corocznie około 100 krajów z całego świata.